czwartek, 23 marca 2017

Wypadek w drodze do pracy lub z pracy jako podstawa należnych pracownikom świadczeń z ubezpieczenia społecznego


W ramach mojej praktyki zawodowej dostrzegam znaczący wzrost świadomości poszkodowanych pracowników w zakresie przysługujących im roszczeń z tytułu nieszczęśliwych zdarzeń, które zaistniały w miejscu świadczenia przez nich pracy, a więc roszczeń z tytułu tzw. wypadków przy pracy. Wciąż jednak wielu pracowników nie zdaje sobie sprawy, że nie tylko wypadki zachodzące bezpośrednio na terenie zakładu pracy, lecz także wszelkie nieszczęśliwe zdarzenia mające miejsce w trakcie odbywania drogi do pracy lub z pracy mogą rodzić dla nich prawo do otrzymywania określonych świadczeń. Regulacja prawna problematyki wypadków w drodze do pracy lub z pracy wykazuje wiele cech wspólnych z regulacją prawną wypadków przy pracy. Nie mniej jednak, istnieją także istotne odrębności w treści wspomnianych regulacji, choćby w zakresie roszczeń przysługujących poszkodowanemu pracownikowi.

Definicja wypadku w drodze do pracy lub z pracy

Problematyka wypadków w drodze do pracy lub z pracy została uregulowana w ustawie z dnia 17.12.1998 r. - o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z treścią przepisu art. 57 b ust. 1 wspomnianej ustawy, "Za wypadek w drodze do pracy lub z pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które nastąpiło w drodze do lub z miejsca wykonywania zatrudnienia lub innej działalności stanowiącej tytuł ubezpieczenia rentowego, jeżeli droga ta była najkrótsza i nie została przerwana. Jednakże uważa się, że wypadek nastąpił w drodze do pracy lub z pracy, mimo że droga została przerwana jeżeli przerwa była życiowo uzasadniona i jej czas nie przekraczał granic potrzeby, a także wówczas, gdy droga, nie będąc drogą najkrótszą, była dla ubezpieczonego, ze względów komunikacyjnych, najdogodniejsza." Na mocy przepisu art. 57 b ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, za drogę do pracy lub z pracy uważa się także drogę:

  1. z domu do miejsca innego zatrudnienia lub innej działalności stanowiącej tytuł ubezpieczenia rentowego (lub odwrotnie);
  2. z domu do miejsca zwykłego wykonywania funkcji lub zadań zawodowych albo społecznych (lub odwrotnie);
  3. z domu do miejsca zwykłego spożywania posiłków (lub odwrotnie);
  4. z domu do miejsca odbywania nauki lub studiów (lub odwrotnie).
Dla zakwalifikowania danego zdarzenia jako wypadku w drodze do pracy lub z pracy niezbędne jest przede wszystkim ustalenie, że zdarzenie to miało nagły charakter oraz zostało wywołane przyczyną zewnętrzną. W tym zatem zakresie, definicja wypadku w drodze do pracy lub z pracy pokrywa się z definicją wypadku przy pracy, przewidzianą w art. 3 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Zobacz artykuł: "Wypadek przy pracy - definicja oraz przesłanki dochodzenia odszkodowania za wypadek przy pracy"). Tym co natomiast pozwala odróżnić wypadek w drodze do pracy lub z pracy od wypadku przy pracy jest miejsce, w którym dochodzi do wypadku. Aby dane zdarzenie mogło zostać uznane za wypadek w drodze do pracy lub z pracy musi ono wystąpić w trakcie przemieszczania się pracownika pomiędzy jego miejscem zamieszkania a miejscem zatrudnienia lub innym miejscem wskazanym w treści przepisu art. 57 b ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Jeżeli do wypadku z udziałem pracownika dojdzie na terenie zakładu pracy, nawet jeszcze przed rozpoczęciem lub już po zakończeniu pracy w danym dniu, to tego rodzaju zdarzenie nie będzie mogło zostać zakwalifikowane jako wypadek w drodze do pracy lub z pracy, lecz będzie stanowiło wypadek przy pracy. W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowany jest pogląd, że droga do pracy rozpoczyna się z chwilą opuszczenia przez pracownika mieszkania (zamknięcia drzwi domu) i kończy się na granicy terenu władztwa zakładu pracy, natomiast droga z pracy do domu rozpoczyna się po przekroczeniu bramy zakładu pracy i wiedzie do progu domu (mieszkania) pracownika (Zobacz: Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20.11.2014 r. w sprawie o sygn. I UK 120/14).

Roszczenia przysługujące pracownikowi z tytułu wypadku w drodze do pracy lub z pracy

W odróżnieniu od pracownika poszkodowanego w następstwie wypadku przy pracy, pracownik, który uległ wypadkowi w drodze do pracy lub z pracy nie może dochodzić jednorazowego odszkodowania z ubezpieczenia społecznego, o którym mowa w art. 11 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Nie oznacza to jednak, że taki pracownik będzie pozbawiony jakichkolwiek świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Pracownikowi, który w wyniku wypadku w drodze do pracy lub z pracy stał się niezdolny do pracy będzie przysługiwało wynagrodzenie chorobowe za pierwsze 33 dni okresu niezdolności, a od 34 dnia będzie mu przysługiwał zasiłek chorobowy. Wypadek w drodze do pracy lub z pracy może także ułatwić poszkodowanemu pracownikowi uzyskanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Należy bowiem zauważyć, że jednym z warunków nabycia przez pracownika prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy jest, co do zasady, posiadanie przez tego pracownika wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego. Zgodnie  jednak z treścią przepisu art. 57 a ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, wspomniany wyżej warunek nie znajdzie zastosowania w stosunku do pracownika, którego niezdolność do pracy została spowodowana wypadkiem w drodze do pracy lub z pracy.

poniedziałek, 6 marca 2017

Odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez małoletniego - kiedy rodzice odpowiadają za szkodę wyrządzoną przez swoje dziecko?


Wyrządzenie szkody przez małoletnie dziecko może w zależności od okoliczności danej sprawy rodzić odpowiedzialność odszkodowawczą samego dziecka, jego opiekunów prawnych lub osób trzecich, którym powierzono sprawowanie opieki nad dzieckiem. Możliwa jest również sytuacja, w której zobowiązanymi do naprawienia szkody będą wszystkie wymienione powyżej osoby łącznie albo też żadna z tych osób nie poniesie odpowiedzialności odszkodowawczej. Ustalenie podmiotu odpowiedzialnego za naprawienie szkody wyrządzonej przez małoletniego wymaga zbadania takich okoliczności jak m.in.: wiek małoletniego, zdolność małoletniego do świadomego albo swobodnego powzięcia decyzji i wyrażenia woli, sposób sprawowania nadzoru nad małoletnim przez jego rodziców lub przez osoby trzecie zobowiązane na podstawie ustawy lub umowy do sprawowania nad nim opieki. Zazwyczaj, największe znaczenie będzie miała okoliczność, czy małoletni w chwili wyrządzenia szkody ukończył 13 rok życia. 

Odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez małoletniego, który nie ukończył 13 lat

Zgodnie z treścią przepisu art. 427 Kodeksu cywilnego, małoletni, który nie ukończył lat trzynastu, nie ponosi odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę. Przytoczony powyżej przepis prawa wyraża ogólną zasadę panującą na gruncie polskiego porządku prawnego, zgodnie z którą, nie można przypisać odpowiedzialności odszkodowawczej na zasadzie winy małoletniemu poniżej 13 roku życia. Małoletni, którzy nie ukończyli 13 lat, mogą jednak odpowiadać za spowodowane przez siebie szkody na tzw. zasadzie ryzyka. Odpowiedzialność odszkodowawcza na zasadzie ryzyka powstaje niezależnie od winy sprawcy szkody w przypadkach wyraźnie wskazanych w przepisach Kodeksu cywilnego. Przykładem odpowiedzialności odszkodowawczej na zasadzie ryzyka jest odpowiedzialność posiadacza pojazdu mechanicznego za szkodę spowodowaną ruchem tego pojazdu. Jeżeli zatem, małoletni poniżej 13 roku życia kierując skuterem podarowanym mu przez jego rodziców spowoduje szkodę na osobie lub w mieniu, to wówczas będzie on zobowiązany do jej naprawienia.

Zwolnienie małoletniego, który nie ukończył 13 lat, z obowiązku naprawienia wyrządzonej przez niego szkody nie musi jednak oznaczać, że poszkodowany będzie w ogóle pozbawiony możliwości dochodzenia odszkodowania. Za szkodę wyrządzoną przez małoletniego, który nie ukończył 13 lat, mogą bowiem odpowiadać jego rodzice lub inne osoby zobowiązane do sprawowania opieki nad małoletnim, o ile będzie można im przypisać tzw. winę w nadzorze, o której mowa w przepisie art. 427 Kodeksu cywilnego. Wspomniany przepis wprowadza domniemanie winy w nadzorze podmiotu odpowiedzialnego za jego sprawowanie, co oznacza, że w przypadku wyrządzenia szkody przez małoletniego poniżej 13 roku życia to jego rodzice lub inna osoba odpowiedzialna za sprawowanie nad nim opieki będą zobowiązani do udowodnienia, że dołożyli należytej staranności w sprawowaniu nadzoru nad małoletnim. Przy dokonywaniu oceny, czy rodzice małoletniego lub inne osoby zobowiązane do sprawowania opieki nad małoletnim wywiązały się należycie z obowiązku sprawowania nadzoru, należy brać pod uwagę ich warunki intelektualne, zawodowe, możliwości materialne i rodzinne oraz właściwości psychiczne i stan zdrowia samego małoletniego. Zgodnie z poglądem reprezentowanym w orzecznictwie Sądu Najwyższego, w obecnej dobie, kiedy z reguły oboje rodzice pracują zawodowo, nie można wymagać od nich, aby nadzorowali każdy krok swoich dzieci, jeśli specjalne zachowanie dzieci tego nie uzasadnia - w szczególności, brak dozoru osób starszych nad zabawą dzieci 12-13 letnich nie może być poczytany za brak nadzoru w rozumieniu art. 427 Kodeksu cywilnego.

W przypadku niezachowania należytej staranności w sprawowaniu nadzoru nad małoletnim poniżej 13 roku życia, podmiot odpowiedzialny za sprawowanie nadzoru może jeszcze uwolnić się od odpowiedzialności za szkodę spowodowaną przez małoletniego, jeżeli wykaże, że szkoda i tak powstałaby nawet przy starannym wykonywaniu nadzoru, a więc udowodni brak istnienia związku przyczynowego pomiędzy nienależytym wykonywaniem nadzoru a szkodą wyrządzoną przez małoletniego. W praktyce, brak wspomnianego związku przyczynowego wystąpi w sytuacji, gdy źródłem wyrządzonej szkody będzie niespodziewane, nagłe zachowanie małoletniego, któremu nie można byłoby zapobiec nawet przy starannym wykonywaniu nadzoru.

Z treści przepisu art. 427 Kodeksu cywilnego wynika, że za szkodę wyrządzona przez małoletniego, który nie ukończył 13 lat, odpowiada podmiot zobowiązany z mocy ustawy lub umowy do sprawowania nadzoru nad małoletnim. Co do zasady, za szkodę wyrządzoną przez małoletniego poniżej 13 roku życia będą odpowiadali solidarnie jego rodzice. Jeżeli jednak szkoda została wyrządzona w okresie, w którym rodzice powierzyli opiekę nad małoletnim osobie trzeciej, np. opiekunce do dziecka lub dziadkom małoletniego, to wówczas te osoby będą zobowiązane do naprawienia szkody spowodowanej przez małoletniego, o ile wyraziły zgodę na sprawowanie nad nim opieki. Rodzice odpowiadają za dokonanie starannego wyboru osoby, której chcą powierzyć opiekę nad małoletnim. W sytuacji, gdy rodzice powierzą opiekę nad małoletnim dzieckiem osobie nie dającej rękojmi należytego sprawowania tej opieki, przy czym powierzając opiekę wiedzieli o tej okoliczności lub mogliby się dowiedzieć, gdyby tylko zweryfikowali kompetencje tej osoby do sprawowania opieki nad małoletnimi, to rodzice będą współodpowiedzialni za naprawienie szkody wyrządzonej przez małoletniego.

Zgodnie z treścią przepisu art. 428 Kodeksu cywilnego, gdy sprawca z powodu wieku albo stanu psychicznego lub cielesnego nie jest odpowiedzialny za szkodę, a brak jest osób zobowiązanych do nadzoru albo gdy nie można od nich uzyskać naprawienia szkody, poszkodowany może żądać całkowitego lub częściowego naprawienia szkody od samego sprawcy, jeżeli z okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego poszkodowanego i sprawcy, wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego. Przytoczony powyżej przepis przewiduje na zasadzie wyjątku możliwość dochodzenia przez poszkodowanego odszkodowania bezpośrednio od małoletniego sprawcy szkody, który nie ukończył 13 lat, o ile zostaną kumulatywnie spełnione następujące przesłanki:


  • małoletni nie ma opiekuna prawnego lub poszkodowany nie może uzyskać naprawienia szkody od rodziców małoletniego/innych osób zobowiązanych do sprawowania opieki nad małoletnim (np. z powodu braku winy w nadzorze rodziców małoletniego lub bezskuteczności uprzednio prowadzonej egzekucji z ich majątku);
  • okoliczności danej sprawy, a zwłaszcza porównanie stanu majątkowego poszkodowanego i małoletniego sprawcy wskazują, że naprawienie szkody przez małoletniego byłoby właściwym postępowaniem z punktu widzenia zasad współżycia społecznego.


Odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez małoletniego, który ukończył 13 rok życia

Osobami zobowiązanymi do naprawienia szkody wyrządzonej przez małoletniego, który ukończył 13 lat, mogą być w zależności od okoliczności danej sprawy:

  1. wyłącznie małoletni (na podstawie przepisu art. 415 Kodeksu cywilnego);
  2. wyłącznie rodzice małoletniego lub inne osoby zobowiązane do sprawowania opieki nad małoletnim ( na podstawie przepisu art. 427 Kodeksu cywilnego);
  3. małoletni solidarnie z rodzicami lub innymi osobami zobowiązanymi do sprawowania opieki nad małoletnim (wszyscy na podstawie przepisu art. 415 Kodeksu cywilnego).

Małoletni, który ukończył 13 lat, będzie odpowiadał za wyrządzoną przez siebie szkodę pod warunkiem, że w chwili wyrządzenia szkody potrafił on rozpoznać znaczenie swojego czynu oraz pokierować swoim postępowaniem. W przypadku małoletnich, którzy ukończyli 13 lat, generalnie przyjmuje się, że potrafią oni już działać z dostatecznym rozeznaniem, dlatego też powinni odpowiadać za wyrządzone przez siebie szkody. Odpowiedzialność małoletniego powyżej 13 roku życia za wyrządzoną przez niego szkodę zostanie wyłączona dopiero w przypadku ustalenia, że małoletni wskutek nieprawidłowego rozwoju psychofizycznego nie mógł działać z dostatecznym rozeznaniem, co będzie wymagało wydania stosownej opinii przez biegłego sądowego z zakresu psychiatrii. Jeżeli małoletni powyżej 13 roku życia, z uwagi na wskazane powyżej okoliczności nie będzie odpowiadał za wyrządzoną przez siebie szkodę, to w grę będzie mogła wchodzić odpowiedzialność odszkodowawcza rodziców małoletniego lub innych osób zobowiązanych do sprawowania opieki nad małoletnim na podstawie art. 427 Kodeksu cywilnego, czyli odpowiedzialność na zasadzie domniemanej winy w nadzorze. Aby uwolnić się w omawianej sytuacji od odpowiedzialności odszkodowawczej, rodzice małoletniego lub inne osoby zobowiązane do sprawowania opieki nad małoletnim będą musiały udowodnić, że dołożyły należytej staranności w sprawowaniu nadzoru nad małoletnim lub wykazać brak istnienia związku przyczynowego pomiędzy nienależytym wykonywaniem nadzoru a szkodą wyrządzoną przez małoletniego.

Możliwa jest również sytuacja, w której małoletni powyżej 13 roku życia będzie odpowiadał za wyrządzoną przez siebie szkodę solidarnie wraz ze swoimi rodzicami lub innymi osobami zobowiązanymi do sprawowania nad nim opieki. Do wspomnianej sytuacji dojdzie wówczas, gdy małoletni, który ukończył 13 lat, działał z dostatecznym rozeznaniem, a jednocześnie jego rodzice lub inne osoby zobowiązane do sprawowania nad nim opieki dopuściły się poważnego naruszenia swoich obowiązków w zakresie sprawowania nadzoru. W tym przypadku, podstawą prawną odpowiedzialności odszkodowawczej rodziców lub innych osób zobowiązanych do sprawowania opieki nad małoletnim nie będzie jednak przepis art. 427 Kodeksu cywilnego, przewidujący domniemanie winy w nadzorze, lecz przepis art. 415 Kodeksu cywilnego. Tym samym, z uwagi na brak w treści przepisu art. 415 Kodeksu cywilnego konstrukcji domniemania winy w nadzorze, to na poszkodowanym będzie spoczywał ciężar dowodu na okoliczność niezachowania należytej staranności w sprawowaniu nadzoru nad małoletnim przez jego rodziców lub inne osoby zobowiązane do sprawowania nad nim opieki, co w porównaniu do odmiennych reguł rozkładu ciężaru dowodu we wspomnianym zakresie na gruncie przepisu art. 427 Kodeksu cywilnego, niewątpliwie nie będzie korzystnie wpływało na sytuację prawną poszkodowanego.